Pomysł budowy nowego placu zabaw, który ma powstać na stadionie miejskim, jest absurdalny. Niestety pomysł jest dalej forsowany, a dodatkowo na jego realizację na sesji Rady Miejskiej 23.03. ma być przeznaczonych 150 000 zł.
Łącznie plac ma kosztować 270 000 zł. Lokalizacja placu na stadionie jest niestety pomyłką, ze względu na istnienie w pobliżu innych placów (przy blokach w Raduszynie i przy ul. Konopnickiej) i peryferyjność jego położenia. Przy takiej kwocie można by poważnie myśleć o modernizacji zaniedbanych asfaltowych boisk przy Szkole Podstawowej na Zielonych Wzgórzach, czyli na osiedlu zamieszkałym przez ponad 5 tys. mieszkańców.
Inną inwestycją, która mogła być zrealizowana przy wsparciu dotacji z Urzędu Marszałkowskiego jest modernizacja bieżni wokół stadionu. Niestety nie znajduje się ona najwyraźniej w priorytetach burmistrza ponieważ w niedawno rozstrzygniętym konkursie Gmina nie starała się o dotację na ten cel.
A szkoda, bo są gminy, które otrzymały nawet dotację w wysokości 300 000 zł, co przy dołożeniu 270 000 z placu zabaw starczyłoby na bieżnię tartanową wokół boiska i jeszcze dodatkowo na skocznię w dal. Myślę, że taka modernizacja ucieszyłaby wszystkich korzystających ze stadionu, przede wszystkim piłkarzy, którzy budując kondycję zwykle przed rundą wiosenną mają co biegać, no i bardzo liczne środowisko naszych biegaczy, którzy wielokrotnie podnosili temat stanu bieżni na stadionie. Warto pamiętać także o młodzieży, która korzysta ze stadionu w czasie tradycyjnych gminnych igrzysk lekkoatletycznych.